III Zlot Morsów Opolszczyzny

III Zlot morsów

Tak – to już po raz trzeci Dobrodzieński klub mosów zorganizował Zlot Morsów Opolszczyzny.
Wspólna kąpiel miała miejsce w sobotę, 7.marca 2015 na basenie przy ulicy Topolowej. Do Dobrodzienia zjechały morsy z całego województwa jak również zaprzyjaźnione z naszym klubem morsy wrocławskie. Blisko 100 miłośników zimowych kąpieli spotkało się przy Pływalni „Delfin”, skąd wyruszył głośny – dzięki orkiestrze Szemrowice –  i  barwny korowód ulicami miasta. Korowód prowadziły pięknie mażoretki „FANTAZJA” z dobrodzieńskiego Domu Kultury. Staraniem władz Dobrodzienia basen ten został do zlotu odpowiednio przygotowany – wyczyszczony i wyremontowany. Mogło się to zdarzyć tylko przy dużej otwartości do współpracy władz miasta – Burmistrz Róża Koźlik, ZGKiM w Dobrodzieniu – dyrektor Dariusz Dykta,  Związku Wędkarskiego -koło z Dobrodzienia – Daniel Pelok, Domu Kultury – dyrektor Agnieszka Hurnik oraz Zakładu Karnego w Sierakowie Śląskim – dyrektor Krzysztof Wojdyłło. Dlatego właśnie podczas uroczystości Dom Kultury wręczył specjalne podziękowania – „Drzewa Przyjaźni” Związkowi Wędkarskiemu oraz  Zakładowi Karnemu za wieloletnią i owocną współpracę. Tę jakże symboliczną nagrodę otrzymała również Orkiestra Szemrowice.

Setka morsów – z członkiem Zarządu Województwa, panem Tomaszem Kostusiem – po rozgrzewce weszła więc do czystej wody, która – jak się okazało w czasie remontu – również wcześniej nie była zbyt mocno zanieczyszczona, skoro żyły w niej raki. Musiało być morsom bardzo, w zimowej jednak kąpieli, przyjemnie bo nie kwapili się do wyjścia z wody. Najdłużej, ok. pół godziny, zażywał kąpieli Janusz Tyka, mors z Kędzierzyna, rekordzista w zimowym pływaniu. Każdy mors dostał po wyjściu z kąpieli medal pamiątkowy, a najstarsi i najmłodsi uczestnicy zlotu puchary. Również pamiątkowe statuetki z podziękowaniem otrzymali wszyscy, którzy przyczynili się do tego, aby zlot mógł się odbyć. Byli to – pani Róża Kożlik, Burmistrz Dobrodzienia, pan Norbert Pyka, właściciel firmy  „PYKA MEBLE”, główny sponsor zlotu i fundator cennych nagród – który mocno zaakcentował, że Dobrodzień stolarstwem stoi; ksiądz proboszcz Alfred Waindok, inicjator dobrodzieńskiego morsowania oraz  dowódca JW 4101 płk Wiesław Kukuła. Puchary pamiątkowe otrzymali także Jerzy Krzciuk, słynny kluczborski mors-rekordzista, oraz Wrocławskie Morsy.

Wszyscy po wyjściu z wody mogli się rozgrzać przy ciepłym posiłku i poczęstować wypiekami własnoręcznie przygotowanymi przez morsy z klubu „SOPEL”. Na zakończenie wśród uczestników zlotu rozlosowano 10 cennych nagród meblowych, ufundowanych przez Firmę „PYKA MEBLE”. Główną nagrodą był komplet wypoczynkowy rozkładany, który  wylosował Walter Porada z klubu morsów Dębowa Kędzierzyn Koźle.

Całą imprezę ochraniała policja z Olesna i z Dobrodzienia, oraz straż pożarna z Dobrodzienia – którym morsy z klubu „SOPEL” serdecznie dziękują. Podziękowania za pomoc kierujemy również do żołnierzy z JW Komandosów z Lublińca, orkiestry dętej Szemrowice oraz sekcji mażoretek „FANTAZJA” Dobrodzień. Jednakże szczególne podziękowania za miły gest morsy z klubu „SOPEL” składają  firmie „PYKA MEBLE”, która specjalnie na zlot ufundowała nagrody rzeczowe.

Teresa Graca

II Zlot Morsów Opolszczyzny

IIzlot-morsów-opolszczyznyW sobotę 1 marca 2014 w Dobrodzieniu odbył się II Zlot Morsów Opolszczyzny. Była to już druga okazja ,a żeby lepiej się poznały kluby Opolszczyzny i zacieśniły współpracę.

Przemarsz sympatyków morsowania poprowadziła orkiestra dęta Szemrowice. Całość wyruszyła tradycyjnie spod krytej pływalni”Delfin”, a następnie ulicami miasta Dobrodzień dotarł na miejsce kąpieli w byłym basenie przy ulicy Topolowej. Temp.powietrza wynosiła  12 °C, a woda w basenie miała zaledwie 1,5 °C. Dla morsów nie były to wymarzone warunki do kąpieli, lecz i tak wszyscy świetnie się bawili.

– W tym roku do wody weszło 109 osób – mówi Włodzimierz Wręczycki, prezes klubu “Sopel” z Dobrodzienia. – W zeszłym roku weszło 96 osób, więc cieszy nas takie zainteresowanie. Ponadto pojawiły się u nas nowe kluby, które reprezentowały Brzeg czy Prudnik. Tak naprawdę ludzie sami do mnie przychodzą i mówią, że chcą uczestniczyć w kąpieli. Bardzo mnie to cieszy, lecz mam nadzieję, że będzie nas w przyszłości jeszcze więcej. Takie kąpiele bardzo dobrze wpływają na nasze zdrowie i zachęcam wszystkich do morsowania.

– Jestem dumny, że mogę brać udział na zlocie, rok temu też byłem – chwali się Jeremi Radliński z klubu Opolskiego mosa, najmłodszy uczestnik zlotu. – Mam osiem lat. Dziś nie było tak źle, jak pierwszy raz morsowałem był śnieg i było zimniej.

Na zlocie dało się słyszeć wiele komplementów w stronę miasta Dobrodzień oraz organizatorów. Zlot jest już rozpoznawalny i rośnie w siłę.

Po wyjściu z wody na wszystkich uczestników czekały pamiątkowe medale jak również poczęstunek.

W tegorocznym zlocie wzięły udział następujące kluby:

  • Dębowa – Kędzierzyn-Koźle
  • Morsy Opole
  • Renifer – Praszka
  • Morsy z Dobrzenia Wielkiego
  • Na Przełaj – Brzeg
  • Śląskie Zimorodki – Kadłub Strzelecki
  • Foczka – Kluczbork
  • oraz oczywiście organizator Morsy „SOPEL”

Serdecznie wszystkim dziękujemy za przybycie na zlot, a tym, którzy się napracowali przy przygotowaniach do zlotu i poświęcili swój czas i środki – kłaniamy się nisko

I Zlot Morsów Opolszczyzny

I-zlot-morsów-dobrodzień

16. marca 2013 r. w Dobrodzieniu odbył się I Zlot Morsów Opolszczyzny. Zlot był okazją do lepszego poznawania się wszystkich opolskich sympatyków zimnych kąpieli.
Miłośnicy morsowania rozpoczęli od parady ulicami Dobrodzienia. Parada wyruszyła spod krytej pływalni „Delfin”. Paradę prowadziła Orkiestra Dęta Szemrowice. Barwny korowód przeszedł ulicami Dobrodzienia do odkrytego basenu przy ulicy topolowej. Morsy od ciepłej wody w krytej pływalni woleli lodowatą wodę w nieczynnym odkrytym basenie
W spotkaniu wzięły udział następujące kluby:
> Dębowa Kędzierzyn-Koźle
> Śląskie Zimorodki – Kadłub Strzelecki
> Renifer –  Praszka
> Klub morsów z Dobrzenia Wielkiego
> Klub morsów z Opola
> Morsy z Kluczborka
>oraz oczywiście Klub Morsów „SOPEL”
Na wstępie wyróżnienia i podziękowania za działalność na rzecz WOPR i Morsów otrzymali przedstawiciele władz. Szczególne podziękowanie otrzymał Ksiądz Proboszcz Parafii w Dobrodzieniu Alfred Waindok, w którego ogrodach parafialnych zaczęła się przygoda z morsowaniem.
Po rozgrzewce wszystkie przybyłe na zlot morsy weszły do wody. Na zdjęciach widać, jaką radość wszystkim sprawia ten nietypowy sposób spędzania wolnego czasu zimą.
W lodowatej wodzie kąpało się w sumie 100 morsów. Uczestnicy zlotu otrzymali pamiątkowe medale.
Najstarszym mężczyzną morsem był 75-letni Stanisław Wolkiewicz z Kędzierzyna-Koźla.
Najstarszą kobietą była Maria Czerchlońska z Praszki.
Najmłodszym morsem został 7-letni Jeremi Radliński,najmłodszą dziewczyną Aleksandra Bednarus.
Po wyjściu z wody wszyscy uczestnicy zlotu częstowali się gorącymi posiłkami, kawą, herbatą i ciastem.
Serdecznie wszystkim dziękujemy za przybycie na zlot, a tym, którzy się napracowali przy przygotowaniach do zlotu i poświęcili swój czas i środki – kłaniamy się nisko 🙂